sobota, 22 marca 2014

Pierwsze spotkanie. / cz. 4

*oczami Karoliny*
Obudziłam się rano. Strasznie źle się czułam wszytko mnie bolało. Lekarze mówią że powinnam się ruszać, wstawać, jak najwięcej chodzić. Nie dam rady. Mama całą noc siedziała ze mną w szpitalu. Pewnie jest zmęczona. Ale zaraz pojedzie do domu bo przychodzi do mnie babcia . 


*oczami Ady*
Wstałam. Obudziły mnie pielęgniarki. Poszłam do łazienki, umyłam się i wróciłam na salę. Nagle wszedł obchód. 
- Jak się czujesz? - zapytał lekarz. 
- Źl...
- To dobrze - przerwał mi.
Zaniemówiłam. 
Poszedł do nieznajomej, zlecił jej jakieś leki i wyszedł z sali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz